czwartek, 15 listopada 2018

CO CHCIELIŚCIE WIEDZIEĆ?

1. Jak wyobrażasz sobie teraz swoją przyszłość? Czy coś uległo zmianie od ostatnich wyobrażeń na jej temat? 

- Bez względu na to na jakim etapie swojego życia będę moje plany na przyszłość nie ulegną zmianie. Dobrze wiedziałam od dawna czego chcę od życia i również mocno w tym kierunku dążyłam. Kto mnie dobrze zna, ten wie jak upartą osobą jestem. Nigdy się nie poddaje i choćby się życie dookoła waliło to ja wciąż będę patrzeć na wszystko z wielkim uśmiechem. To jest coś co bardzo w sobie cenię. Na temat swojej przyszłości nie lubię dyskutować, bo nie chcę również kogokolwiek swoimi planami rozczarować. Wiem, że każdy miał na moje życie w rodzinie całkiem inny plan, a ja wybrałam swoje i wciąż idę tą drogą. Jako mała dziewczynka byłam uczona,że to mi rodzice wybiorą męża, że wszystko w moim życiu będzie tak poukładane. Moja przyszłość będzie zwięzła i pewna, tak nie jest. To ja wybrałam sobie osobę dla siebie, z którą jest mi dobrze, ukierunkowałam przyszłość i siebie.




2. Jeśli kiedykolwiek Twoje dziecko stwierdzi, że chciałoby iść w życiu Twoją drogą to będziesz z tego powodu szczęśliwa? Uważasz, że droga jaką wybrałaś jest na tyle bezpieczna, że mogłoby na spokojnie wybrać tą samą?


- Wszystko zależy od tego co się ma na myśli pisząc "droga jaką wybrałam". Jeśli chodzi o funkcjonowanie w internecie, działanie na instagramie czy blogu to byłabym bardzo szczęśliwa. Odkąd napisałam tyle tekstów na bloga poczułam wewnętrzną ulgę, bo w końcu już większość spraw o jakich nie umiałam powiedzieć wprost rozpisałam w internecie. Jest mi z tym dobrze, nigdy nie było lepiej. To zwykłe bzdury, że trzeba przed ludźmi udawać kogoś kim się nie jest najzwyczajniej w świecie. To nie wyjdzie, a czasem obraca się przeciwko nam. Cenię sobie to co robię i z każdym dniem wiem,iż poszłam w dobrym kierunku. Na początku nie chciałam nawet się podpisywać własnym imieniem i nazwiskiem pod własnym blogiem, bo obawiałam się tego czy to co przekażę będzie odebrane właściwie. To był cholerny błąd i chyba jest to jedyną rzeczą jakiej szczerze żałuję w całej 'karierze' blogerki. Zawsze wspierałabym swoje dziecko w tym i będę wspierać, bo wiem, że nic co wymyśli w swojej głowie nie będzie bezsensowne, lecz wartościowe. Każdy nasz pomysł na życie, droga jest po coś. Ja się cieszę, że mam okazję poznawania różnych ludzi i w tym mieć okazję współpracować z nimi. Coś pięknego!

 3. Jakie są Twoje lekcje życiowe, z których wyciągnęłaś największe lekcje?

- Jest ich bardzo dużo. Pamiętam, że mając może dziewięć lat bardzo pragnęłam mieć kogoś bliskiego, dla siebie. Byłam strasznie kochliwą dziewczynką i w dodatku chyba dość samotną. Chciałam być we wszystkim najlepsza, mieć jak najwięcej znajomych, pierwszą miłość w swoim życiu. Wszystko to okazało się później wielką bujdą i pomyłką. Wszyscy znajomi nie okazali się mi na tyle oddani, a pierwsza miłość zrobiła z mojego serca wielkie wydzieranki. Tutaj nawet nie było żadnej miłości czy wielkiej przyjaźni w tych relacjach. Chciałam tych znajomości bardziej na siłę, niż żeby one były mi jakkolwiek potrzebne. Zraziłam się do ludzi na długo, ale później stwierdziłam, że to nie jest koniec świata. Każdy jest młody i głupi. Do tej pory nie jest to najmilsze wspomnienie, bo zawiodło mnie wtedy mnóstwo osób, ale wiem, że później będąc ze sobą i z jedną przyjaciółką u boku było mi jeszcze lepiej, niż wtedy, gdy chciałam mieć całe osiedle dla siebie.

 4. Spotykałaś się z wieloma facetami czy raczej od tego stroniłaś?

- Szczerze mówiąc to można powiedzieć, że było ich dość sporo. Często umawiałam się nawet na pojedyncze spotkania. Jak już wcześniej napisałam, byłam bardzo kochliwą osobą i nie umiałam się uporać z samotnością. Często się zawodziłam na nich wszystkich, lecz w większości też nie przykładałam wagi czy następne spotkanie kiedykolwiek się odbędzie. Problemem kobiet jest chyba najbardziej to, że mężczyźni po kilku spotkaniach wymagają od Ciebie bóg wie czego, a ja zawsze liczyłam tylko na dobrą kawę, rozmowę i kilka pozytywnych słów by dodać otuchy. Większość z nich tego nie rozumiała, a raczej nie chciała. Każde moje zdanie było w niektórych sytuacjach źle interpretowane. Z czasem się nauczyłam z tego śmiać, bo choć zostałam w wielu oczach postrzegana jako "kobieta nie szukająca nikogo na poważnie" to świetnie spędzałam czas. Tyle oczekiwałam, nigdy zbyt wiele.

5. Jak wspominasz do tej pory wszystko co wydarzyło się w Twoim życiu? Uważasz, że to iż jesteś aktualnie ze swoim obecnym narzeczonym ma wpływ na to, że wcześniej z nikim się nie udawało,a musiało właśnie z nim?
- Nie. Nie i jeszcze raz nie. Kobiety uparcie myślą dla pocieszenia się, że: z tym mi nie wyszło, bo właśnie musiał pojawić się ten - nieprawda. Musiałam przejść przez wszystkie znajomości dla nauki swoich uczuć, dla zrozumienia zachowań innych, uświadomienia samej sobie czego oczekuje od faceta, czego bym chciała. Skąd mogłam to wiedzieć na początku? Wszystko w pierwszych związkach wydaję się bardzo proste. Sama przeżyłam swoją pierwszą miłość w dość młodym wieku i w dodatku zepsułam to z własnej niewiedzy i głupoty. Inni mówili, że takie jest życie, lecz ja płakałam każdej nocy, bo nie mogłam zrozumieć co mną wtedy kierowało. Teraz wiem, że brak wiedzy na temat związków spowodował to, że się rozstaliśmy. W niektórych moich tekstach tutaj o tym wspominam. Było to na tyle ważne dla mnie wydarzenie, by musiało pojawiać się często w moich myślach, a co za tym idzie również pojawia się tutaj - moim internetowym 'pamiętniku'.


Odpowiedziałam, więc na początek na pięć najczęściej zadawanych mi pytań na INSTAGRAM'ie. Jeśli będziecie zadowoleni to z pewnością pojawią się kolejne pytania i odpowiedzi. Myślę, że pierwszy raz na blogu musiał się pojawić taki wpis. Może być ciekawy, bo chociaż kto jest ciekawski to dowie się kilka rzeczy na temat mojej osoby z pierwszej ręki - bo ode mnie właśnie, a to się liczy by wiedzieć różne rzeczy właśnie od tej danej osoby, bez spoilerów.
Wciąż macie szansę na napisanie swojego pytania, a kto wie, może się pojawi w następnym takim wpisie...





Jeśli się podoba taka seria, będziecie chcieli czasem poczytać takie zwykłe odpowiedzi na pytania, które Was jakoś nurtują to proszę napiszcie mi na dole w komentarzu.
A może Wy znajdziecie jakieś ciekawe pytanie w swojej głowie, które pojawi się w kolejnej części?
_
____________________________________________

NARZUTKA-AMICLUBWEAR | SUKIENKA/TUNIKA- AMICLUBWEAR | BUTY- AMICLUBWEAR

6 komentarzy:

  1. Przepięknie wyglądasz! Bardzo fajnie i ciekawie odpowiadałas na pytania :)
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Very nice post.Bridesmaid.Design is the best online store for shopping Designer Halter Bridesmaid Dresses and wedding gowns. 2019 style exclusive bridesmaid and wedding dresses with discount price. Free Shipping Worldwide 15% Off Until Cyber Monday Sale, Coupon Code - 2018SALE

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana w Twoich odpowiedziach czuć wielką, życiową mądrość! :)
    Myślę, że z takim podejściem do życia spełnisz wszystkie cele i założenia do jakich dążysz.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudowne zdjęcia i naprawdę wartościowy post.
    Serdecznie pozdrawiam.

    https://farbowane-podroze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny post, przyjemnie się czyta! ale Ty wyglądasz pięknie, a buty masz po prostu ekstra :D

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, tak szczerze to jeszcze nie widziałam, żeby ktoś pisał. Naprawdę, szacunek. Powiem Ci, że czytając część Twojej życiowej historii, poczułam, że utożsamiam się z pewną jej częścią. No, podam jeden przykład. Też nie myślę tak cukierkowo jak niektórzy, że te wszystkie zawody miłosne to po to, by spotkać Tego Jedynego/Tą Jedyną. Gdzie tam. To po prostu życie.
    Nie wiem, jaka jest Twoja cała historia, nie pytam, bo istnieją granice, ale po prostu widzę, że chyba masz spory bagaż doświadczeń za sobą, nie tylko tych dobrych.

    Cieszę się, że tu trafiłam. Blog bardzo wartościowy, życiowy. Prawdziwy. Bez owijania w bawełnę.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.