wtorek, 30 kwietnia 2019

MOJE DZIECI BĘDĄ CHCIAŁY LEPIEJ ODE MNIE

@lookbookstore #lookbookstore #lookbookstoredaily
 To cholernie zaskakujące, że zapragnęłam od życia czegoś co wcześniej wydawało mi się wręcz absurdalne, niedorzeczne. Sądziłam, że nigdy tego nie dostanę za wcześniejsze potępianie i pogardę z tym związaną - rodzinę,dziecko,męża,ułożone życia,stabilny jeden związek. Ba - nigdy nie potrafiłam przecież utrzymać się zbyt długo w jednej relacji, jednym związku, być zakochana w jednym spojrzeniu. Raczej podążałam ciągle za nowym odcieniem oczu, innymi pocałunkami. A tu taka niespodzianka... Zbłądziłam trochę i muszę się do tego przyznać, bo w poszukiwaniu kogoś odpowiedniego dla siebie chyba zamknęłam oczy,lub po prostu wybierałam po omacku : zawsze wszystko na szybko,byle jak,oby było,aby mieć, kochać,żyć - teraz chyba przez to wewnętrznie trochę przymarłam. Teraz łączy mnie z nim zbyt dużo, a jednak tak wiele potrafi podzielić. Nic nie okazało się tak barwne jak być miało, bo właśnie tej łatwizny od życia oczekiwałam za jakiś tam trud jaki przeszłam, pomyliłam się, nie dostałam jednakże nic co sprawiałoby uśmiech.  Moje marzenia popękały jak mydlana bańka na wietrze. Znowu jestem sama, czuję się sama. Tutaj nie znajdę żadnego wytłumaczenia dlaczego tak jest...może ktoś w życiu musi mieć teraz wystarczająco dobrze,by kiedyś u mnie wyszło słońce? Nikt nie wie. Nie pytam. Rankiem pijąc kawę na balkonie nie czuję, że coś się w najbliższym czasie zmieni, bo co może się zmienić w takiej sytuacji? Rozsądek? Kiedyś podpowiadał mi, że tak będzie najlepiej i będzie dobrze. Dopijając kawę mogę w pojedyncze dni spostrzec u siebie pierścionek na palcu - zbyt często go nie noszę - a w tle ten głos, który pyta "Co robisz, kochanie?". Nie odpowiadam, najprościej byłoby powiedzieć,że zdycham jak pies samotnie, choć razem. Ja nie jestem niczyim kochaniem, a tym bardziej kawałkiem kogoś serca. Jestem pustą duszą, która błąka się wśród tłumu, obserwuje ludzi z odległości, zazdrości czasami do szpiku kości. Moja historia okaże się dla moich dzieci niewyobrażalna,w końcu ta kobieta - ich mama - ma w sobie tyle radości i marzeń każdego dnia, lecz wszystko wyobraża sobie zbyt mocno. Nie będą chcieli tak jak ja, wiem to, będą chcieli inaczej. Zazwyczaj dzieci chcą inaczej niż ich rodzice, lepiej. Lecz ich pragnienia okażą się może tak samo kruche jak moje, gdy przyjdzie pewnego dnia codzienność. Gdy Ziemia zatrzyma się, a one ze mną. Nie wiedzą, że wszystko wychodzi w życiu inaczej, a mama lubiła zawsze walczyć o siebie i marzyć, popijać to szczęście - czasem przesadzała, upijała się robiła w błędnie.








SUKIENKA- lookbookstore.com

_______________________________________________________________________
Ponad 790 osób lubi nas na facebook'u! Ty również możesz do nich dołączyć!

5 komentarzy:

  1. Tekst zmusza do wewnętrznych refleksji nad życiem. Czasami za bardzo chcemy, błądzimy... ale w życiu piękne jest to co nieznane, co dopiero ma nastąpić! Strach, obawy zamieniają się w ekscytację, czego bardzo Ci życzę!
    Przepiękne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami właśnie mimo największych chęci nic nie jest takie, jak byśmy chcieli.. Przepięknie wyglądasz ;*
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Spokojna głowa, póki człowiek młody wszystko się może zdarzyć :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham twoje teksty zawsze piszesz tak, że da się przemyśleć wiele spraw :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.